Strony

26 stycznia 2014

Najlepsza szarlotka i słowo o książkach kucharskich

        Mam jedną sporą wadę. Uwielbiam kupować i gromadzić wszelkiej maści książki kucharskie., ale jeszcze chyba nigdy nie sięgnęłam do żadnej po jakikolwiek przepis. Zwykle szperam w internecie i coś tam zawsze znajduję. Zainteresowanie lekturą drukowaną kończy się na etapie przewertowania książki po zakupie. Nic na to nie poradzę: lubię mieć, ale nie koniecznie korzystam. Dziś jednak postanowiłam dać temu kres.
       Cudowna, leniwa niedziela. Wróciłam jak ten bałwanek oblepiona śniegiem z psem ze spaceru i zamarzyłam o ciepłej, pachnącej szarlotce. To było zbyt silne uczucie, by móc je tak zwyczajnie zbagatelizować.
       Na szarlotkę mam już swój ulubiony przepis, ale musiałam coś zrobić z tym moim nieszczęsnym postanowieniem. Złapałam więc dwie pierwsze z rzędu książki, przewertowałam i wpadłam na przepis idealny...



CIASTO

  • 300 g mąki
  • 150 g masła
  • 3 żółtka
  • 100 g cukru
  • 80 g śmietany 18%
  • 1/8 łyżeczki sody oczyszczonej 
JABŁKA

1 kg jabłek
100g cukru
1/2 łyżeczki cynamon
1/2 łyżeczki goździków utłuczonych moździerzem
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej (nie dałam)
1/2 łyżeczki imbiru w proszku
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Temperatura piekarnika: 190 stopni.
Tortownicę wysmarować masłem i wysypać mąką.



     Ciasto:
Z wymienionych składników zagnieść ciasto - powinno być gladkie, nie lepić się do rąk, ale też niezbyt twarde. Ciasto dzielimy na 2 części i odkładamy by odpoczęło. W tym czasie przygotowujemy jabłka.

     Jabłka:
Jabłka obrać i pokroić w ćwiartki. Na patelni lub w garnuszku rozpuścić masło, wrzucić jabłka, chwilę podsmażyć, ciągle mieszając. kiedy zaczną mięknąć, dodać cukier i przyprawy. Poddusić, aż zaczną się rozpadać. Ostudzić.

     Tortownicę lekko wysmarować masłem i wysypać mąką.Wylepić spód połową ciasta - powinien być możliwie jak najcieńszy. Ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10 minut.. Wyjąć ciasto z pieca, jabłka wyłożyć na podpieczony spód. Pozostałą część ciasta pokruszyć na owoce. Wstawić do piekarnika i piec kolejne 40 minut. Upieczoną szarlotkę ostudzić i posypać cukrem pudrem.



     Ciasto wyszło obłędne. żaden tam ze mnie bloger kulinarny, więc zdjęcia Wam tego nie oddadzą. Mmmmm... ten smak masła w jabłkach. Czemu wcześniej nikt mi nie powiedział, że jabłka do szarlotki można podsmażyć na maśle???Wiedzieliście o tym?
     Nie będę się dłużej rozpisywać, idę sobie ukroić jeszcze kawałek. Szkoda, ze nie mam lodów waniliowych, bo by się do niej idealnie komponowały. Chociaż nie... Dziś lodu mam dość...

Do zobaczenia!





3 komentarze:

  1. wygląda smakowicie i pewnie też tak smakuje, ja też przesmażam jabłka na masełku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę :) A ja tak długi czas żyłam w nieświadomości. Lepiej późno, niż wcale ;)

      Usuń
  2. Oooo MNIAM!!!!!!
    W złą godzinę ten przepis....będzie musiał poczekać, na jakąś okazję ;) Bo teraz niestety...DIETA ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)