Strony

13 kwietnia 2014

Klientem być...




zdjęcie: Pinterest
Już od jakiegoś czasu zbierałam się do napisania tego postu. Moje prywatne obserwacje i doświadczenia (także zza drugiej strony barykady) mnie do tego zmobilizowały. Chodzi o to, jak to jest być klientem…

Jestem konsumentem bardzo aktywnym. Niestety dla mojego portfela. W związku z tym doświadczeń w tej kwestii mam bez liku. Ale kto nie ma – zapytacie? Owszem. Zatem chciałabym trochę podrążyć ten temat. 

Pamiętacie mój post o zakupie czółenek Ryłko? Wspomniałam tam, że w jednym ze sklepów obsługa była mało zainteresowana moją osobą. Niech żałują, mogłam tam wydać trochę pieniędzy. Ile razy zdarzyły Wam się takie sytuacje, że weszliście do sklepu, a pracownicy byli bardziej zainteresowani dyskusjami między sobą, niż Wami? No właśnie. Jak wówczas reagujecie? Grzecznie prosicie o zainteresowanie, czy głośno komentujecie olewczy stosunek ekspedientów? Ja jestem z tych ekspresywnych. Potrafię podziękować za pomoc, potrafię również zostawić wybrane rzeczy na ladzie, gdy pracownicy nie kwapią się do kasy.

źródło: http://emarketing.krawczykowski.net.pl


Postanowiłam zatem, że zrobię sobie mały rekonesans punktów, w jakich obsługa zasługuje na wysoką notę i sympatię konsumenta oraz takich, które należy traktować „vice versa” – czyli jak Kuba Bogu…
To jak? Zaczynamy! Od dziś zaczynam zabawę w samozwańczego Tajemniczego Klienta. Mam już na muszce pewne miejsce, ale o tym w kolejnym poście.

Zapraszam do polubienia:  FACEBOOK

Pomóżcie mi stworzyć listę punktów z dobrą i złą obsługą.
Wasze głosy - nasze zdanie!
Pokażcie, że nie jestem sama.

 

3 komentarze:

  1. Chętnie będę się dzieliła swoimi spostrzeżeniami...bo najbardziej nie lubię, gdy wchodząc do sklepu czuję się jak intruz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne odczucia. Rewolucji pewnie nie wywołamy, ale może chociaż zwrócimy uwagę na konkretny problem. Wszak konkurencja na rynku wymusza jak najwyższe standardy.

      Usuń
  2. Ja jestem bardzo często klientem i muszę przyznać, że uwielbiam po prostu robić zakupy przez internet. Nawet rozważam otwarcie własnego sklepu online. Jak już czytałem na stronie https://www.sendit.pl/blog/jak-zachecic-klienta-do-zakupow-w-twoim-sklepie-internetowym to dość ważnym jest to, aby wiedzieć jak zachęcić klienta do zakupów w naszym sklepie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)