Strony

12 listopada 2014

Glamsponge - magiczna gąbeczka do makijażu?


glam sponge, glamsponge, gąbka do makijażu

    Postanowiłam przygotować ten post, ponieważ w ostatnim czasie internet, blogi oraz vlogi zalewa nowa moda makijażowa - moda na aplikację podkładu przy pomocy "magicznych" gąbek.

    Odkąd na rynku pojawił się Beauty Blender, firmy prześcigają się w próbach stworzenia jej (tańszego) odpowiednika. Siostry Pixiewoo stworzyły Miracle complexion sponge, nasz rodzimy i dobrze już znany na całym świecie INGLOT również wypuścił na rynek swoją propozycję w tym temacie. 


     Dużo firm i rodzajów kusiło mnie z każdej strony. Jednak 70 zł za kawałek gąbki (tyle w przybliżeniu kosztuje Beauty Blender), to jak dla mnie stanowczo za dużo. Zdecydowanie wolę przeznaczyć taką kwotę na 2-3 świetnej jakości pędzle. Jednocześnie ciekawość nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok tematu. Rewelacyjne gąbki? Co w nich takiego niezwykłego? Czym to się różni od zwykłej gąbki do makijażu? Postanowiłam temat zgłębić. Nie rujnując się przy tym całkowicie, za niecałe dwie dyszki kupiłam jedną z propozycji rynkowych magicznej gąbki do makijażu - GLAMSPONGE ze strony glam-shop.pl 
    

PRZYGOTOWANIE DO APLIKACJI:

    W przypadku gąbeczki glamsponge, nie wystarczy rozpakować jej z woreczka i od razu przystępować do aplikacji. Należy się z nią obchodzić w szczególny sposób, a procedurę przygotowania do użycia najlepiej obrazuje przygotowany przez sprzedawcę filmik:


(+) APLIKACJI PRZY POMOCY GĄBKI:
  • szybka aplikacja/ czyste dłonie
  • możliwość dotarcia przy pomocy czubka gąbki, do trudno dostępnych przestrzeni (skrzydełka nosa, wewnętrzny kącik oka)
  • gąbką można nałożyć podkład, korektor, wymodelować twarz przy pomocy produktów o kremowej konsystencji (róż, bronzer)
  • świetna do cięższych podkładów, których aplikacja zwykle przysparza więcej problemów (nie zostawia smug, nie zrobi efektu maski)
  • możliwość stopniowania intensywności krycia przy pomocy dokładania warstw
  • efekt airbrush - delikatnej, idealnie wtopionej warstwy podkładu dzięki niskiej porowatości gąbeczki
  • przyjemność aplikacji. Lekko zwilżona gąbka przypomina...galaretkę lub wypełniony wodą balonik. Odciśnięta z nadmiaru wilgoci daje lekko chłodzący efekt podczas nakładania podkładu. 
  • nie śmierdzi silikonem (dla mnie duży plus)
  • niska cena w stosunku do produktów konkurencyjnych (19 zł)

(-) MINUSY APLIKACJI

  • pożera większą ilość podkładu 
  • przy pielęgnacji i myciu, należy się z nią obchodzić jak z "jajkiem", w przeciwnym razie można ją uszkodzić (przebić paznokciem, naderwać)
  • do jej mycia należy zakupić delikatne mydło w kostce (dodatkowy wydatek), nie można jej myć mydłem w płynie, szamponem itp.


    Podsumowując... Polecam. Jestem zadowolona z zakupu tej gąbeczki. 19zł, to nie jest jakaś horrendalna kwota, a makijaż przy pomocy glamsponge, to przyjemność. Osoby, które boją się nadmiernego zużycia podkładu podczas aplikacji mogą zastosować mój sposób: pierwszą warstwę podkładu aplikuję palcami, a następnie doaplikowuję produkt już przy pomocy zwilżonej gąbki. W ten sposób zaoszczędzam na podkładzie i uzyskuję cudownie wtopioną, delikatną, a jednocześnie dobrze pokrywającą warstewkę. Jestem pewna, że jeśli spróbujecie takieg sposobu nakładania makijażu, już nie wrócicie do starych metod aplikacji.

Napiszcie, jak sprawdza Wam się aplikowanie makijażu
przy pomocy gąbeczki?
A może macie porównanie z Beauty Blenderem?

do zobaczenia
L'Arte

14 komentarzy:

  1. Miałam ochotę kupić, ale ostatecznie wybieram oryginał, czyli Beauty Blendera. Miałam do czynienia z jajkiem z RT oraz Ebelin, te produkty pokazały mi, że jednak wolę wybrać raz, a dobrze :) Gdyby nie możliwość "zmacania" BB pewnie nadal bym się wstrzymywała, a tak poczułam się jeszcze bardziej zachęcona. Liczę, że będę zadowolona.

    Swoją drogą, to jedna z lepszych notek na temat Glamsponge więc gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawa Beauty Blendera. Niestety cena skutecznie mnie zniechęca :( Bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa :)

      Usuń
  2. Kupiłam i jestem w fazie testowania, poki co jestem bardzo zadowolona :)
    Flourose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też codzienne zadowolenie z tego maleństwa ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, jak Ci się będzie sprawowała i czy jesteś zadowolona :)

      Usuń
  4. Gąbeczką przyszła wczoraj.Pierwsze użycie i wielkie ŁAŁ podkład idealnie wtopiony. Polecam wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że ten efekt wtopienia jest super???? Gdybym nie widziała na własne oczy, w życiu bym nie uwierzyła, że gąbka może tak rozprowadzić podkład :)

      Usuń
    2. Tak efekt super. Fajnie też się nakłada podkład prasowany. Polecam sprawdzić:) buzia wygląda na aksamitną.

      Usuń
  5. Czyli podkład w kompakcie? Nie próbowałam, ale przetestuję :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak podkład w kompakcie taki 2 w 1 na sucho i na mokro. Fajnie delikatne krycie Natural look i nie zużywa tyle podkładu co w płynie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem z niej bardzo zadowolona :) fakt - trzeba obchodzić się z nią jak z jajkiem, ale uważam, że warto dla efektu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już po dłuższym używaniu, muszę przyznać, że to był dobry zakup :)

      Usuń
  8. super wpis, chętnie poczytam więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)