Strony

4 lipca 2016

Zakupy na Zalando - warto, czy nie?

    Okres wyprzedażowy w pełni. Pewnie korzystacie z tego i uzupełniacie szafę w nowe nabytki. Ja niestety cierpię na ciągły deficyt wolnego czasu i brakuje mi go na bieganie po sklepach i wyszukiwanie fajnych rzeczy w dobrej cenie. Z drugiej strony nie jestem też typem łowcy. Nie lubię i nie potrafię przepychać się pomiędzy półkami, by upolować bluzkę, czy sukienkę z metką "Sale". Cenię sobie zdecydowanie spokojne zakupy, dlatego z przyjemnością korzystam z platform sprzedażowych w internecie. A jedna z nich jest mi szczególnie bliska - Zalando.  Zakupy na Zalando robię dość regularnie, a dziś chciałam Wam napisać, czemu tak często odwiedzam to miejsce?

Adidasy Michael Kors


    Jeśli mam ochotę na nowy zakup, to na samą myśl o wyjeździe do centrum handlowego dostaję bólu głowy. Nie lubię biegania od jednego do drugiego sklepu i przerzucania wieszaków. A wizyty w przymierzalniach doprowadzają mnie do białej gorączki. Zawsze wracam z takich zakupów zła i zmęczona, z rozwaloną fryzurą i uszczerbkiem na wizerunku. Dobra, przesadziłam trochę. Zdecydowanie wolę jednak zakupy przed monitorem. Wtedy kiedy mam na to ochotę, kiedy mam czas i humor. Bo ja nawet miewam takie dni, kiedy nie mam humoru na zakupy. 
   

    Kiedy mam ochotę na coś ekstra - głównie buty lub dodatki, to zdecydowanie wybieram sklepy internetowe. Moje dwa ulubione, to: ANSWEAR  i Zalando. O tym pierwszym pisałam już kiedyś, możecie cofnąć się do tego wpisu. Dziś słów kilka o tym, co sądzę o tym drugim. Spokojnie, nie jest to wpis sponsorowany. Żałuję trochę, ale za zakupy w tym sklepie musiałam jednak zapłacić własnymi, ciężko zarobionymi pieniędzmi. 


    Czy wchodziliście kiedyś na stronę Zalando? Ja, gdy weszłam tam po raz pierwszy, nie bardzo wiedziałam, co kliknąć najpierw? Wybór wszystkiego jest ogromny. Tyle marek, których wcześniej nie znałam. I mowy nie ma, bym znalazła je stacjonarnie. Rewelacja!



    Zainstalowałam aplikację mobilną. Wrzucam sobie upatrzone rzeczy do zakładki "Ulubione" i czekam spokojnie na ich przecenę. Jeśli chwilowo nie ma mojego rozmiaru, to sklep po jego ponownym pojawieniu się przesyła mi mail z informacją. Bardzo mi się to podoba, bo nie muszę co chwilę sprawdzać, czy TO już jest! Przejrzyste menu i bardzo dobre zdjęcia produktów, to kolejny duży plus, który powoduje, że lubię zakupy na Zalando. Daną rzecz mogę obejrzeć praktycznie z każdej strony, a towary wyszukiwać po: cenie, rozmiarze, kolorze, marce... Po czym tylko mam ochotę. 


    No i chyba najważniejsza sprawa. Pod postem o zakupie tanich butów przez internet pojawiło się sporo komentarzy, że nie lubicie zakupów internetowych, bo wiążą się z pewnym ryzykiem. Akurat w przypadku Zalando możecie być zupełnie spokojni. Przesyłka - darmowa. Zwrot - darmowy. 100 - dniowe prawo zwrotu zakupionego towaru. Bardzo często kupuję kilka rzeczy, które mi się podobają. W domu, w komfortowych dla mnie warunkach mierzę je i podejmuję decyzję: zostawić, czy odesłać? Procedura zwrotu uproszczona do maximum. Pakuję towar do kartonu, w którym przyszedł, naklejam etykietę samoprzylepną (gotową, przchodzi wewnątrz paczki) i wzywam kuriera. Wszystko jest dokładnie napisane, krok po kroku i proste, jak dla przedszkolaka. Kurier przjeżdża w umówionym terminie, a pieniądze wracają na moje konto w ciągu kliku dni. Jeszcze mi się nie zdarzyło, by był z tym jakikolwek problem.


    A teraz mogę Wam pokazać, co ostatnio sobie wyszperałam na Zalando. Białe skórzane adidasy Michael Kors ze złotymi wstawkami. Miałam swego czasu sporą słabość do tej marki. Już mi na szczęście przechodzi, ale te buty pasują mi idealnie. Lubię połączenie bieli i złota. Mogę je nosić do jeansów, do sukienki. W sumie są i sportowe i eleganckie. Będą się sprawdzały na wiele okazji. Co o nich sądzicie?



Dajcie znać, czy robiłyście kiedyś zakupy na Zalando?
Jakie macie doświadczenia z tym sklepem?

pozdrawiam



14 komentarzy:

  1. Zalando ma jeden zasadniczy minus: brak precyzyjnego opisu rozmiarów. W moim przypadku efekt jest taki, że większość XS wraca, bo okazują się eskami :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem w komentarzach kupujących jest stosowna wskazówka. To jednak faktycznie kłopotliwe.

      Usuń
  2. Na Zalando nigdy nie kupowałam. Co prawda wchodziłam na tą stronę kilka razy, ale ostatecznie się nie zdecydowałam. Często kupuję jakieś rzeczy przez internet, ale z reguły są to przedmioty, np. do domu, a nie ubrania. Ostatnio kupiłam gdzieś bluzę i znowu niewypał - okazała się za mała :( Nie mam nawet czasu kiedy iść na pocztę i ją odesłać... pewnie zostanie u mnie i sprezentuje jakiemuś dzieciakowi (bo rozmiar jest zdecydowanie dziecięcy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz! A z Zalando masz ten komfort, że nietrafiony zakup kurier odbierze od Ciebie z domu. Dla mnie to niesamowita wygoda i dlatego często tam zaglądam. Ze szkodą dla domowego budżetu ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Qurcze, faktycznie warto spróbować kupić coś w zalando.
    Dzięki za przydatny wpis.
    ps. Buty są cudne! Pewnie kosztowały majątek- jak wszystko tej marki zresztą ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wpis okazał się przydatny :) Buty do tanich nie należą ale ja wyznaję zasadę, że lepiej mniej ale dobre niż dużo i byle jakie :)

      Usuń
  5. Ja chyba jestem staromodna, ale ja muszę jednak przymierzyć...wiem, że można oddać, ale to trochę za dużo zachodu jak dla mnie..Poza tym samo łażenie po sklepach i niuchanie ma swój urok:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię w ogóle łazić po sklepach i gdyby nie fakt, że jednak muszę przymierzać bo kilka razy mimo dobrego rozmiaru towar źle leżał z chęcią kupowałabym w internecie. Jakieś legginsy czy pidżamy to mogę kupić ale np. buty i spodnie wykluczone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I możliwość darmowego zwrotu też Cię nie przekonuje?

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Buty bardzo fajne. lubię taki styl. Jednak na zalando nie kupowałam i raczej nie będę. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że jeszcze wielu osób nie przekonują zakupy internetowe.

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)