Muffiny - deser ostatnimi czasy bardzo popularny. Idealny dla wszystkich: małych i dużych. Lubiących kulinarne doświadczenia i tych, którym do kuchni nie po drodze, bo prosty w wykonaniu banalnie. No i nie tak do końca deser, bo jadałam muffinki w wersji na ostro i były całkiem niezłe. Podsumowując niezwykle proste i uniwersalne to danie. Kilka składników, 5 minut roboty i gotowe.
U mnie ostatnio w wersji mocno czekoladowej, w której zakochali się wszyscy, którzy je jedli. Wilgotne, pełne czekoladowych kawałków z karmelowo - chrupiącą górą. Rozdałam przepisy, to i z Wami się podzielę. Lubicie czekoladę? Wiem - co za pytanie?! No to do dzieła:
Składniki na 12 sztuk:
- 225 g mąki pszennej
- 25 g kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej (lub groszków czekoladowych) - ja użyłam groszków
- 100 g białej czekolady, posiekanej
- 2 duże jajka
- 300 ml kwaśnej śmietany - użyłam 18% śmietany Piątnicy do zup
- 150 g brązowego cukru
- 85 g masła, roztopionego
W
jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, kakao, proszek do
pieczenia, sodę oczyszczoną, cukier. W drugim naczyniu mokre:
roztrzepane jajka, śmietanę, masło. Połączyć zawartość naczyń, wymieszać
do połączenia składników. Dodać czekoladę, wymieszać. Wychodzi bardzo
gęste ciasto, które wygodnie nakłada się do papilotek dwoma łyżkami.
Formę
do muffinek wyłożyć papilotkami, do nich nałożyć ciasto do 3/4
wysokości. Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 - 25 minut, do tzw.
suchego patyczka.
Cały sekret udanych muffinów tkwi w jednym elemencie: nie mogą piec się zbyt długo, by nie wysuszyły się zbyt mocno. Kiedy tylko patyczek nie jest oklejony ciastem - wyłączamy piekarnik i wyciągamy. Wtedy są wilgotne. Pycha!
Cały sekret udanych muffinów tkwi w jednym elemencie: nie mogą piec się zbyt długo, by nie wysuszyły się zbyt mocno. Kiedy tylko patyczek nie jest oklejony ciastem - wyłączamy piekarnik i wyciągamy. Wtedy są wilgotne. Pycha!
I jak? Skusicie się na ten czekoladowy deser?
Do zobaczenia
L'Arte
ale one smakowite
OdpowiedzUsuń