Odkąd poznałam manicure hybrydowy, odtąd klasycznych lakierów do paznokci nie używam już wcale. Pisałam o tym na blogu wielokrotnie, m.in. o zaletach i wadach tej metody. Pierwszą marką hybryd, po jaką sięgnęłam i z którą miałam styczność, był Semilac. Obłędna gama kolorystyczna spowodowała, że nie poszukiwałam niczego innego. Do czasu...
Otóż w pewnym momencie zaczął mi dokuczać brak możliwości obejrzenia odcieni na żywo. Zakupy w sklepach internetowych nie są dla mnie żadnym problemem, ale czasem człowiek ma ochotę pomacać, obejrzeć i podjąć decyzję. I wtedy okazało się, że jest alternatywa. Musiałam tylko zaufać produktom innej marki.
Jako, że ja lubię sprawdzać, testować i wyrabiać sobie opinię na dany temat, postanowiłam zaryzykować. W dużym centrum handlowym znalazłam stoisko marki NeoNail. Oprócz lakierów hybrydowych, można tam kupić wszystko, co rasowej "paznokciomaniaczce" jest potrzebne do szczęścia. Ja na początek skusiłam się na jeden lakier hybrydowy. Stanęło na odcieniu 4811-1 Plumeria Scent (tak, te nazwy mogłyby być krótsze!). Tak pięknego, rozbielonego odcienia lila w Semilacu nie widziałam. To był jeszcze jeden powód, dla którego postanowiłam spróbować tej marki. Poszerzało to i tak już przeogromną bazę dostępnych odcieni. Kolorów nigdy za wiele.
SEMILAC CZY NEONAIL - PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE
Przejdźmy do konkretów. Aby dokonać wyboru, trzeba przyjrzeć się różnym aspektom. Ja zaczęłam od tych podstawowych, technicznych:
Semilac NeoNail
pojemność: 7 ml 6 ml lub 15 ml
termin przydatności: dokładnie podana data + 6 miesięcy od otwarcia
12 miesięcy od otwarcia
cena: 29 zł 6 ml - 27,90 zł
15 ml - 39 zł
Różnice w pojemności, czy cenie nie są aż tak znaczące. Lakiery NeoNail mają tylko krótszy żywot. Odmienności pojawiają się dopiero podczas aplikacji. Mam wrażenie, że przejawiają się głównie w konsystencji, bo jakością lakiery obu tych marek w żaden sposób od siebie nie odbiegają.
W przypadku lakierów Semilac, zauważyłam, że są one dość gęste. Co za tym idzie dwie warstwy są w zupełności wystarczające, by paznokieć pięknie i jednolicie pokrył się kolorem. Trzeba jednak uważać, by tworzyć cieńsze warstwy i nabierać mniej produktu. W innym przypadku powłoka robi sie zbyt gruba i mało estetyczna.
Konsystencja hybryd NaoNail jest według mnie bardziej płynna. Nie jest to widoczne przy wyciaganiu pędzelka z buteleczki. Podczas aplikacji - już tak. Pokrywa paznokieć delikatniejszym filmem koloru. Czasem potrzeba trzech warstw, by uzyskać ładne, intensywne krycie. Niczego to jednak nie ujmuje tej hybrydzie, bo aplikacja jest bardzo przyjemna. Mam też wrażenie, że pędzelek w lakierze NeoNail jest przyjemniejszy w użytkowaniu. Ciężko to opisać słowami, ale ładnie rozprowadza lakier i sunie po paznokciach z jakąś taką precyzyjną łatwością.
Usuwanie obu lakierów jest bezproblemowe. Używam do tego removera marki Semilac. Pozostawiam paznokcie owinięte folią z nasączonym wacikiem na 10 minut. Po tym czasie hybrydy obu marek ładnie odchodzą, Do ich całkowitego usunięcia używam radełka do manicure.
Podsumowując. Jeśli próbowałaś lakierów hybrydowych jednej z tych marek, a drugiej jeszcze nie - polecam przetestować. Obie marki spisują się świetnie i są bardzo dobrej jakości. Atutem NeoNail jest to, że tworzy swoje stoiska w dużych centrach handlowych. Rozejrzyjcie się w okolicy, moze i u Was już takie powstało. Markę Semilac łatwo dostać w internecie, a jej produkty znają już chyba wszystkie kobiety, które z manicure hybrydowym miały styczność.
Jeśli macie trudność z ustaleniem, jak wygląda dany kolor - polecam wpisanie go w wyszukiwarkę GOOGLE i sprawdzenie grafik. Sporo zdjęć jest już w internecie. Ja korzystam w tej kwestii również z INSTAGRAMA. Po wpisaniu # i nazwy koloru, mamy dostęp do obszernej biblioteki zdjęć "na żywo".
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam Wam tym postem?
Jakich lakierów hybrydowych używacie?
Co sądzicie o tych markach, o których napisałam?
Może widzicie jeszcze jakieś różnice, o których nie wspomniałam?
pozdrawiam
Ja akurat zaczęłam przygodę z hybrydami jednak używam lakierów marki Silcare, pewnie wszystko przede mną i być może sięgnę po NeoNail albo Semilac, jednak na chwilę obecną absolutnie wystarczają mi Silcare :)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie spojrzę na markę, o której napisałaś :)
UsuńJa stosuję lakiery Semilaca i szczerzę mogę polecić bo jestem bardzo zadowolona głównie z bogatej oferty kolorów, trwałości i dobrego krycia
Usuńhybrydy robię regularnie od grudnia i też nie wyobrażam sobie powrotu do tradycyjnych lakierów :P używam semilaca i po Twojej recenzji, myślę, że zostanę przy tej firmie :)
OdpowiedzUsuńTe lakiery są bardzo dobrej jakości. Myślę, że gdybyś sięgnęła po NeoNail, też byś nie pożałowała :)
UsuńJakoś tak nie mam przekonania do robienia hybryd w domu. Nie wiem dlaczego? W sumie jeszcze nie próbowałam, ale czytałam kilka opinii i dziewczyny miały jakieś tam kłopoty w obsłudze tego tematu.
OdpowiedzUsuńKiedy już się opanuje podstawowe kwestie, nie ma w tym nic skomplikowanego :) Uwierz mi :)
UsuńBYłam ostatnio na hybrydach i semilac zaczął odpryskiwać po tygodniu... nie wiem czy to wina lakieru czy techinki mojej kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńMarta trwałość hybrydy zależy od produktu i przygotowania paznokci. Za Semilac jako produkt mogę gwarantować trwałość. Natomiast jak Twoja kosmetyczka przygotowała paznokcie - tego już nie wiem :) Paznokci po położeniu hybrydy nie można piłować. To rownież obniża ich trwałość. W sumie, to podsunęłaś mi pomysł na kolejny post ;)
UsuńPani Marto, przyczyną odpryskiwania może być źle przygotowana płytka paznokcia (słabo odtłuszczona), zalewanie skórek, zbyt słabe utwardzenie lakieru. Czy lakier odchodził od skórek czy raczej od wolnego brzegu?
UsuńW razie pytań chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
Też wolę aplikację lakierów Neo Nail. Ich pędzelki są po prostu idealne. No i mają lepszy top, bardziej błyszczący i nie matowieje co przy Semilac czasem mi się zdarzało :)
OdpowiedzUsuńTopu jeszcze nie używałam :) Mam z Semilaca i jego używam. Jak się skończy zrobię zamiankę ;)
Usuńa używałaś topu semilac no wipe? nie wymaga zmywania warstwy dyspersyjnej i super się błyszczy – mój absolutny must have.
UsuńA ja wciąż nie mam odwagi na prawdziwe hybrydy, chociaż nakładam jakiś żel na kolor i pod lampę daję. Dzięki temu trzymają dłużej. Co to za żel to nie wiem, kosmetyczka robi :-). Kiedyś i hybrydy wypróbuję!
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Zobaczysz jakie to uzależniające ;)
UsuńJak dla mnie w porównaniu o wiele lepiej wypada NeoNail, mają lepsze krycie i trwałość :) No i rzeczywiście ogromnym plusem jest to, że mogę iść i pooglądać je na żywo u siebie w mieście :) nie przepadam za kolorowymi zakupami przez internet..
OdpowiedzUsuńJa lubię obie te marki. Semilacowi też nie mogę nic zarzucić :)
Usuńtestowałam już kilka marek i moim zdaniem najlepiej wypada semilac – najlepsza trwałośc, 0 odprysków, dobrze się pracje na ich pędzelkach :)
UsuńNie mam ich pędzelków :)
Usuńwcale Ci się nie dziwię,że skusiłaś się też na neonail :) ja próbowałam kilku marek i zostałam przy nn, świetnie kryją są bardzo trwałe, maja meeega wybór kolorów i na dodatek tak jak piszesz - co łatwo dostępne, mogę iść do punktu i obejrzeć kolory na żywo, niestety nie przepadam za zakupami przez neta :( :D
OdpowiedzUsuń