Co jakiś czas przeplatam posty kosmetyczne, postami z moją wesołą twórczością. Okazuje się, że rękodzieło cieszy się niemałą popularnością. W moim przypadku to takie tam wycinanki z papieru, a jednak doceniane i co chwilę ktoś daje mi znać, że podobają mu się moje ręcznie robione zaproszenia.
Czasami mam tak, że wycinam kilka dni pod rząd. Wymyślając coraz to nowe kompozycje. Czasem jednak na papier nie mogę patrzeć tygodniami, a wena ucieka, gdzie pieprz rośnie. Mam swoje ulubione układy kształtów. Papiery, które uwielbiam ciąć, choć są tak piękne, że czasem szkoda. Kiedy rozkładam kolorowe arkusze, to na chwilę zamieniam się w małą dziewczynkę. Wiem jak to brzmi. Ale tak właśnie jest. Nie istnieją wtedy problemy, uciekają daleko wszystkie zmartwienia. Pisałam Wam już kiedyś o tym. Dlatego właśnie co jakiś czas wracam do nożyczek i papieru. Nie wyobrażam sobie jednak robienia tego codziennie. Gdybym miała żyć z robienia zaproszeń - nie dałabym rady. Nie ma mowy.
Dlatego też scrapbooking i cardmaking są przerywnikami w moim blogu. Podziwiam dziewczyny, które potrafią robić to cały czas. Ja lubię, ale czasem, to moje hobby, odskocznia od codzienności. A dziś chciałam Wam pokazać swoje najświeższe dzieło, czyli nowe zaproszenia na chrzest. Ci, którzy mnie znają - wiedzą doskonale, że moje zaproszenia nie są sztampowe. Nie wpisują się w klasykę i nie zachwycą tych, którzy szukają powielania schematów. Zaproszenia na chrzest muszą być białe? Wcale nie! A przynajmniej nie u mnie. I na szczęście dla mnie są tacy, którzy myślą podobnie. Może to i mniejszość, ale ja w takim razie chcę tworzyć dla mniejszości!
Przedstawiam Wam zatem niesztampowe, handmade zaproszenia na chrzest dla cudnego Huberta. Te porteczki w paski mnie urzekły. I powstały kolorowe, letnie i barwne kartki. Chrzest będzie lipcowy, więc kolorystyka wpasuje się cudnie w ten gorący klimat. Żółty - słoneczny, błękitny - morski i beżowy, jak piasek na plaży.
Jeśli macie ochotę obejrzeć więcej propozycji moich zaproszeń, zapraszam: TU.
Co sądzicie o moich nietypowych zaproszeniach?
pozdrawiam
wspaniałe zaproszenia
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i starannie wykonane.
OdpowiedzUsuńStaram się :)
Usuńpiękne :) handmade jest teraz w modzie i bardzo dobrze !
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńBardzo fajne - goście na pewno też bardziej docenią takie niż po prostu kupione w sklepie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością :)
UsuńBardzo oryginalne i subtelne, super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne są Twoje zaproszenia. Całkiem inne od tych typowo białych co można zakupić w sklepie. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Chyba muszę spróbować zrobić kiedyś takie klasyczne, białe. Ciekawe, czy potrafię?
UsuńNo a jak mają się nie podobać? Przecież to jest po prostu przepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńLuckyClub: the casino site for the elite - Lucky Club
OdpowiedzUsuńLucky Club is a UK licensed betting luckyclub.live company that has become synonymous with the UK's online gambling industry. Lucky Club is based in Gibraltar,