24 października 2013

Etapu misiowego ciąg dalszy


Ostatnio u mnie misie.
Wszelkiej maści.
Można rzec, że jakiś misiowy etap.
Wczoraj w albumie, dziś na kartce.
Zdjęcia robione w sztucznym świetle, to nie jest moja mocna strona.
Wybaczcie.





Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...