11 marca 2011
Pierwszy samodzielnie wykonany notes
Przyznam szczerze, że docinanie kartek, a potem bindowanie wszystkiego, to ciężka, mozolna i wymagająca niesamowitej cierpliwości i precyzji praca. Po raz pierwszy przy tym notesie użyłam mojej nowiutkiej, różowej bindownicy. Mam nadzieję, że z każdym następnym razem będzie prościej i szybciej.
2 komentarze:
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozwala mi wierzyć, że zaglądacie do mnie i to, o czym piszę jest dla Was interesujące. Jeśli temat posta Cię zainteresował, zainspirował, chcesz dodać coś od siebie - zostaw komentarz. Nie zostawiaj proszę linków do innych stron w komentarzu. Takie będą traktowane jako spam i usuwane. Dziękuję :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow, super, gratuluję pierwszego notesu!
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuń