Sezon ślubny za pasem, więc dziś ode mnie ukłon w kierunku Państwa Młodych.
Do stworzenia tego cyklu zainspirowały mnie lata współpracy z Pannami Młodymi. Ja co prawda zajmowałam się tylko ułamkiem całej ślubnej oprawy – stylizacją ślubną i makijażem. Uczestniczyłam jednak niejednokrotnie w całym procesie planowania. Dziewczyny, które przygotowywały się na ten wyjątkowy dzień życia, moje klientki, często prosiły mnie o porady dotyczące wykreowania pełnego schematu kolorystycznego uroczystości.
Do stworzenia tego cyklu zainspirowały mnie lata współpracy z Pannami Młodymi. Ja co prawda zajmowałam się tylko ułamkiem całej ślubnej oprawy – stylizacją ślubną i makijażem. Uczestniczyłam jednak niejednokrotnie w całym procesie planowania. Dziewczyny, które przygotowywały się na ten wyjątkowy dzień życia, moje klientki, często prosiły mnie o porady dotyczące wykreowania pełnego schematu kolorystycznego uroczystości.
Skąd pomysł
na kolor przewodni? Ta moda napłynęła do nas oczywiście z zagranicy. Przodują w
tym chyba Stany Zjednoczone. Tam do oprawy kolorystycznej ślubu przykłada się
wielką wagę. Kolor odzwierciedla naszą osobowość, nasz pomysł na ten dzień, a
jednocześnie wprowadza element rozpoznawalny i zapadający w pamięć.
Jak wybrać
kolor przewodni ślubu? Najlepiej wziąć pod uwagę swoje „sympatie
kolorystyczne”, pomysł na własny wizerunek tego dnia, a następnie skonfrontować
to wszystko z barwami, jakie znajda się w wynajętej przez nas sali weselnej. To
ważne, bo o ile intensywny fiolet bukietu i szarf na krzesłach może się pięknie
komponować z butelkową zielenią chodnika w sali weselnej, to np. czerwień
stworzy już z owym chodnikiem zbyt kontrastowe zestawienie.
Pamiętajmy
o tym, że biel sukni ślubnej przepięknie komponuje się nie tylko z kolorowym
bukietem ślubnym. Buty też nie muszą być białe…Najważniejszy w tym wszystkim
jest jednak umiar, smak i wyczucie. Ja miałam szczęście spotkać na swojej
drodze zawodowej odważne i kreatywne Panny Młode, które nie bały się podkreślić
kolorem wyjątkowości tego dnia. Wyglądały obłędnie i zasypywane były milionami
komplementów od gości weselnych. Pozdrawiam Was serdecznie, jeśli to czytacie.
Dlatego postanowiłam stworzyć dla Was ten cykl.
Czerpcie inspirację, by ten dzień zapadł na długo w pamięć Waszą i Waszych
gości.
Wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z mojej ulubionej skarbnicy: Pinteresta.
Jestem ciekawa, w jakim kolorze planujecie wyczarować Waszą ślubną oprawę?
I kilka makijaży o charakterze
ślubnym, w odcieniach fioletu. Uwielbiam, jest
niezwykle elegancki. Z doświadczenia jednak wiem, że boicie się fioletu w makijażu.
Bez obaw…Spójrzcie na te zdjęcia:
wszystko wspaniałe
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje :) Ja czarowałam w maju zeszłego roku na turkusowo :)
OdpowiedzUsuń