Lubię piec. Z każdym rokiem
wydaje mi się, że wychodzi mi to coraz lepiej. Niestety ze względu na tendencję
do przybierania tu i ówdzie ( wystarczy,
że spojrzę na coś słodkiego i już mam kilogram więcej w biodrach) muszę
ograniczać wypiek słodkości tylko do tak zwanych momentów koniecznych.
Z reguły
poszukuję jakichś ciekawych przepisów, jednak wczoraj padło na coś bardzo
szybkiego, co robi się dosłownie w 10 minut. Tzw. ciasto ratunkowe, gdy na
progu goście, a my nie mamy ich czym poczęstować.
SZYBKIE CIASTO Z OWOCAMI
Składniki:
dowolne owoce (mogą być mrożone)
4 jajka
0,5 szkl. cukru
1,5 szkl. mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
½ szkl. oleju
dowolne owoce (mogą być mrożone)
4 jajka
0,5 szkl. cukru
1,5 szkl. mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
½ szkl. oleju
Aromat/ ekstrakt
waniliowy
Jaja zmiksować z cukrem.
Stopniowo dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na końcu dodać olej
i aromat/ ekstrakt waniliowy. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez
około 50 minut. Wystudzone ciasto można posypać cukrem pudrem.
To ciasto doskonale sprawdza się
również na śniadanie, do filiżanki kawy, albo jeszcze lepiej – kubka mleka.
Jeśli już o kubkach mowa, to zdradzę Wam moją słabość:
uwielbiam ładne kubki. Nie lubię pić z byle jakiego. Musi być ładny i już. U
nas w domu każdy ma swój kubek i każdy pilnuje, by nikt jego własności nie
ruszał. Ja lubię białe. W ogóle biel, to ostatnio kolor, który pokochałam. Biały
kubek z delikatnym wzorem…To to, co lubię. Kawa z takiego smakuje cudownie.
źródło: Pinterest |
źródło: Pinterest |
źródło: Pinterest |
Przykładacie
wagę do wyglądu kubka/ filiżanki, z których pijecie? Czy to tylko moje
widzimisię?
Ja uwielbiam DUŻE kubki.....filiżanka kawy nie zaspokaja moich potrzeb... więc zarówno kawa, jak i herbata muszą być jak największe....lubię grube, ciężkie i kolorowe....jak gdzieś jakiś wpadnie mi w oko to ciężko mi go nie kupić ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kubki, które zaprezentowałaś :) Dla mnie to też ważne z czego piję. Mam swój ulubiony, pastelowy kubek do herbaty oraz ulubioną filiżankę do kawy w biało-czerwoną kratkę, którą zresztą ostatnio pokazywałam na blogu. Kiedy przyjmuję gości lubię wyciągnąć klasyczny, beżowy serwis do kawy :)
OdpowiedzUsuń