Voucher na sesję zdjęciową, to kolejne wyzwanie, jakie przede mną postawiono.
Niby nic skomplikowanego, niby sprawa prosta. Można było pójść na łatwiznę i po najmniejszej linii oporu. Zrobić formę klasyczną, z delikatnym ozdobnikiem. Ale ja oczywiście jestem specjalistką w rzucaniu sobie kłód pod nogi. No bo co? Ja nie zrobię kartki w kształcie aparatu? Ja?
No mam przynajmniej taką nadzieję, że to co wyszło, aparat choć trochę przypomina. I żeby nie było - każdy element wycinałam osobno, a potem ze sobą sklejałam. I nie było łatwo.
Dziękuję Błażejowi Maziarzowi - www.maziarz.pl za zaufanie. I przy okazji polecam go, jako świetnego fachowca.
No dobra, spójrzcie chociaż, czy efekt był wart wysiłku:
Świetna praca! Na początku myślałam że to wszystko z wykrojnika! Bardzo fajnie skomponowałaś kolory. Dla mnie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńNo właśnie wykrojnik mocno by mi ułatwił życie ;) Niestety - nie posiadam. Jednak dla chcącego nic trudnego, tylko trochę więcej pracy ;) Cieszę się, że się podoba :)
UsuńBardzo dobrze wszystko skomponowałaś, podoba mi się jak kolejno są ułożone warstwy. Ręcznie wycięte? Podziwiam, jest doskonale!
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam :)
Tak, wszystko było wycinane ręcznie, a aparat jest sklejany z elementów. Super, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja ! Można zamówić?
OdpowiedzUsuńMarta - zawsze :) Dziękuję :*
Usuń